[Marka własna]
Znacie to uczucie, kiedy siadacie z pilotem przed TV albo otwieracie laptopa i chcecie jak najszybciej zanurzyć się w jakąś interesującą fabułę, żeby oderwać się od zgiełku codzienności, a wtedy następuje konsternacja... Co włączyć? Co warto obejrzeć? Zobaczcie najciekawsze kryminały ostatnich lat.
"Śnieżna dziewczyna"
W trakcie parady w Maladze, na placu wypełnionym bawiącymi się ludźmi, nagle znika dziecko. Policja ma kilka tropów, ale te zawodzą. Mijają lata. Wydaje się, że jedyną osobą naprawdę zdeterminowaną, by odnaleźć zaginioną dziewczynkę jest pewna młoda dziennikarka. Skąd w niej taka zawziętość? Sprawa jest o tyle nietypowa, że co jakiś czas porywacz o sobie przypomina, dając do zrozumienia, że dziecko wciąż żyje...
"Śnieżna dziewczyna" to serial, który można obejrzeć w jeden wieczór. Naznaczony kulturowo Hiszpanią, nie jest tak mroczny, jak potrafią być filmy skandynawskie, ale ma intrygujący klimat i z pewnością warto go zobaczyć.
"Yara"
Zdeterminowana prokurator sięga po wszystkie dostępne środki, by rozwiązać sprawę śmierci nastolatki. Czy jej niezwykle kosztowne metody doprowadzą do zidentyfikowania sprawcy?
"Yara" to włoski film oparty na faktach. Fabuła i jej zwroty są nieprzewidywalne jak samo życie. I to właśnie wiarygodność jest największą zaletą tego filmu. Zachwycają też świetnie wykreowane i zagrane postacie sprawiające wrażenie zwyczajnych ludzi, a nie bohaterów podrzędnego filmu akcji. Dzięki temu "Yarę" ogląda się z zapartym them, bo wszystkie przedstawione wydarzenia mogłyby wydarzyć się tuż obok nas, na sąsiednim podwórku.
"42 dni mroku"
Kolejny obraz, który zachwyca naturalizmem. Pewna kobieta, żona i matka, znika bez śladu z własnego domu. Nieudolne śledztwo prowadzi policja. Na własną rękę sprawą zajmuje się też adwokat, który wcześniej przez pewien czas miał odebrane uprawnienia zawodowe. Poszukiwania głównej bohaterki nie odpuszcza również jej zdesperowana siostra...
Serial, choć chilijski, nie odbiega realiami od filmów europejskich. Gdyby ktoś powiedział mi, że akcja rozgrywa się nie w Ameryce Południowej, ale w polskich Sudetach - uwierzyłabym bez mrugnięcia okiem. To nie jest film z zawirowaniami akcji zmieniającymi się równie szybko jak obrazki w kalejdoskopie. To raczej powolne i mozolne, a przy tym szczegółowe studium przypadku doskonale odzwierciedlające realia funkcjonowania policji, prokuratury i mediów.
"Las"
Tym razem przenosimy się do małej miejscowości we Francji. W pobliskim lesie ginie młoda dziewczyna. Sieć śladów i powiązań prowadzi policję do nierozwiązanych tajemnic z przeszłości. Jakie sekrety od lat skrywają mieszkańcy okolicy?
Ten kilkuodcinkowy serial od samego początku budzi niepokój, pochłania widza niepowtarzalnym klimatem i zaskakuje intrygującymi bohaterami. Gdybym mogła twórcom coś zarzucić to tylko to, że nie stworzyli kolejnych sezonów!
"Matka idealna"
Interesujący kryminał, w którym matka walczy o uwolnienie córki posądzonej o morderstwo. Akcja rozgrywa się pomiędzy Francją a Niemcami. Fabuła kilkakrotnie zaskakuje zwrotami akcji. Wspólnie z główną bohaterką, która wraz ze znajomym adwokatem rozpoczyna prywatne śledztwo, powoli odkrywamy niepokojące fakty. Czego matka nie wiedziała o dorastającej córce? I jak postąpi zmuszona do konfrontacji z prawdą?
Najmocniejszym punktem tego miniserialu jest emocjonalne zakończenie, dosłownie ostatnia scena, bardzo ciekawie umocowane psychologicznie. "Matka idealna" to zdecydowanie jeden z najlepszych tytułów dostępnych w serwisie Netflix.
Tekst: Iga Karst [Copyright ©2024 by Iga Karst] / Zdjęcie: Iga Karst [Copyright ©2024 by Iga Karst] / Redakcja: M.S.
KOMENTARZE
Dodaj komentarz albo zadaj pytanie na Instagramie albo Facebooku.
