[Marka własna]
Autyzm to jedno z tych zjawisk, które wciąż otoczone są mgłą niezrozumienia i krzywdzących stereotypów. W społecznym obiegu funkcjonuje mnóstwo mitów. Nie tylko często wprowadzają one w błąd, ale przede wszystkim ranią osoby w spektrum autyzmu i ich bliskich.
Na początek warto przypomnieć, że autyzm nie jest chorobą. Autyzmu się nie leczy! To po prostu inny od przeciętnego sposób funkcjonowania mózgu. Prawda o nim jest znacznie bardziej złożona niż uproszczone, często bolesne stereotypy.
Jednym z najbardziej uporczywych mitów jest przekonanie, że osoby w spektrum autyzmu nie odczuwają emocji. Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości osoby te często doświadczają emocji w sposób niezwykle intensywny. Wyzwaniem bywa nie tyle ich brak, ile trudność w ich wyrażeniu w sposób, który jest powszechnie zrozumiały.
Kolejny mit sugeruje, że diagnoza autyzmu to wyrok na całe życie, ograniczający możliwości rozwoju i szczęścia. Choć autyzm faktycznie nie znika, a jest stałym elementem funkcjonowania, osoby w spektrum autyzmu najczęściej mogą, i prowadzą, pełne, szczęśliwe i samodzielne życie. Uczą się, pracują, budują relacje i realizują swoje pasje. Kluczem do tego jest wczesne rozpoznanie, pełna akceptacja i, co najważniejsze, odpowiednio dobrane wsparcie.
Całkowitym nieporozumieniem jest też niesprawiedliwie oskarżanie rodziców o to, że autyzm wynika z błędów wychowawczych. Autyzm jest zaburzeniem neurorozwojowym, co oznacza, że ma swoje podłoże w odmiennej strukturze i funkcjonowaniu mózgu. Nie jest to "wina" rodziców ani samego dziecka, lecz kwestia biologiczna, z którą się rodzą.
Stereotypowe myślenie skłania niektórych do przekonania, że osoby z autyzmem są albo wybitnymi geniuszami, albo głęboko upośledzone. Tymczasem spektrum autyzmu to niezwykle szeroki wachlarz różnorodności w funkcjonowaniu. Znajdziemy w nim osoby wymagające znacznego wsparcia w codziennym życiu, ale też te, które funkcjonują zupełnie samodzielnie, często z wybitnymi zdolnościami w określonych dziedzinach. Każda osoba w spektrum jest inna i nie da się jej zaszufladkować w tak wąskie kategorie.
Wreszcie, pokutuje mit, że autyzm to zjawisko rzadkie. Nic bardziej mylnego. Autyzm jest znacznie częstszy, niż mogłoby się wydawać, a jego niska zauważalność wynika często z braku świadomości i odpowiedniego zrozumienia w społeczeństwie.
Zamiast powielać te krzywdzące mity, warto poszerzyć swoją wiedzę. Osoby w spektrum często charakteryzują się wyjątkową wrażliwością zmysłową, inaczej reagując na bodźce takie jak dźwięki, światło czy dotyk. Chociaż komunikacja werbalna bywa dla nich wyzwaniem, wiele z tych osób doskonale radzi sobie z nauką bardzo specjalistycznych zagadnień. Różnorodność spektrum objawia się także w potrzebie rutyny – niektóre osoby z ASD odnajdują bezpieczeństwo w powtarzalności, podczas gdy inne są zaskakująco elastyczne. Ważne jest też, by pamiętać, że autyzm często współwystępuje z innymi zaburzeniami, takimi jak ADHD, dysleksja czy zaburzenia lękowe, co dodatkowo komplikuje obraz i wymaga kompleksowego podejścia.
Dlaczego tak ważne jest obalanie tych mitów? Powielanie ich prowadzi do stygmatyzacji, utrudnia terminową diagnozę i skuteczne wsparcie. Najbardziej jednak krzywdzi dzieci, młodzież i dorosłych w spektrum, pogłębiając ich izolację i niezrozumienie.
W relacjach z osobami w spektrum autyzmu, zamiast oceniać, warto zadawać pytania i słuchać. Autyzm to nie jednowymiarowy zestaw cech, lecz szeroka różnorodność neurologiczna. Powinniśmy dążyć do poznania jej i zrozumienia. Dotyczy to każdego z nas – czy jesteśmy nauczycielami, rodzicami, pracodawcami, czy po prostu ludźmi, którzy pragną budować bardziej otwarte i empatyczne społeczeństwo. Zrozumienie autyzmu to krok w kierunku świata, w którym każda osoba może funkcjonować w pełni, z poszanowaniem swojej unikalności.
Tekst: Iga Karst [Copyright ©2025 by Iga Karst] / Zdjęcie: Iga Karst [Copyright ©2025 by Iga Karst] / Redakcja: M.S.
KOMENTARZE
Dodaj komentarz albo zadaj pytanie na Instagramie albo Facebooku.