[Marka własna]
Dokąd wybrać się na wycieczkę, kiedy pogoda nie sprzyja aktywnościom na świeżym powietrzu? A co powiecie na spacer w otoczeniu palm, dracen i kwitnących drzewek pomarańczowych?
Od jesieni, przez zimę, aż do wiosny… Palmiarnia w Lubiechowie jest moim celem, zawsze gdy w ponure dni tęsknię za słońcem i bujną zielenią za oknem. To miejsce przyciągało mnie szczególnie w czasie, gdy pisałam kryminał “Zapach prawdy” i poszukiwałam informacji o storczykach.
Palmiarnia w Lubiechowie w rzeczywistości jest częścią leżącego nieopodal Wałbrzycha zamku Książ. Niegdyś w potężnych szklarniach przylegających do głównego pawilonu i w otaczających je ogrodach uprawiano warzywa, owoce i kwiaty wykorzystywane na dworze książęcym. Sama palmiarnia, podobnie jak jest to dzisiaj, służyła wypoczynkowi i można było ją zwiedzać, organizowano tu także wystawy kwiatów.
Zespół ogrodniczy powstał w latach 1911-1914. Centralna część największego pomieszczenia ma wysokość czterech kondygnacji. Żeby utrzymać w nim odpowiednią wilgotność, ściany wyłożono skałą wulkaniczną sprowadzoną specjalnie z sycylijskiej Etny. Do zaaranżowania wnętrz całego obiektu wykorzystano aż sześćdziesiąt wagonów tego kamienia.
Dzisiaj w Lubiechowie możemy podziwiać palmy, ale także wiele innych gatunków roślin niespotykanych w naturze w naszej strefie klimatycznej. Są tu wspaniałe orchidee, pnącza, cytrusy. W porze kwitnienia tych ostatnich, cieplarnie wypełnia niepowtarzalny aromat ciepłej słodyczy. Już choćby dla tego doświadczenia warto wybrać się do Lubiechowa.
Tekst: Iga Karst [Copyright ©2024 by Iga Karst] / Zdjęcia: Iga Karst [Copyright ©2024 by Iga Karst] / Redakcja: M.S.
Źródła: A. Będkowska-Karmelita, "Zamek Książ i okolice", Alkazar, 2004 / J. Lamparska, "Tajemnice, zamki, podziemia. Przewodnik, jakiego nie było", Asia Press S.C., 1999 / J. Lamparska, "Tajemnice ukrytych skarbów", Asia Press S.C., 1999 / B. Górnioczek, B. Jeske-Cybulska, "Księżna Daisy. Pani na Książu i Pszczynie, Wydawnictwo Kamilia, 2001
KOMENTARZE
Dodaj komentarz albo zadaj pytanie na Instagramie albo Facebooku.
